Serdeczne dzięki za książkę! Wyjęłam dzisiaj z naszego „paczkomatu”. Właśnie wróciliśmy z ostatniego w tym sezonie kempingowania kamperem w Górach Skalistych. Byliśmy w tzw kanadyjskiej dziczy przez tydzień. Kolory jesieni piękne w dolinach, ale szczyty już białe. W nocy kilka stopni mrozu. W dzień w słońcu kilkanaście. Zwierzęta leśne i ptaki wokół. Spokój i cisza. Teraz trzeba się przestawić po powrocie do cywilizacji. Książkę już zaczęłam na szybko przeglądać, ale wezmę się za spokojne czytanie niedługo. Wspaniale wydana! , oprawa graficzna, papier, okładki bardzo mi się podobają. Tyle pierwszych wrażeń.
Opinia pani Evy Gauld z Canady
Bardzo ciekawy epizod Zabawy i Przygody
W lecie 1944 roku zapewne doszło do spotkania Zabawy i Przygody. Zdjęcie z tego spotkania jest w zbiorze Tadeusza Wronowskiego
17 marca, 2025
Jedyne zdjęcie Zabawy i Przygody
Starałem się o takie zdjęcie od dawna. Tu załączone jest dość kiepskiej rozdzielczości ale jest jedynym mi znanym gdzie Janek
22 grudnia, 2024